Może nie wygraliśmy z Niemcami, ale....
To było zaraz po meczu. Wpada Rolada do domu i obwieszcza głośno, ze znalazł "fachmana", który za wymalowanie, itepe, naszych apartamentów w ilości sztuk 3, życzy sobie 600 zł. Hmmm - pomyślałam sobie, wariat czy wariat? No dobra, myślę stojąc zdrowo na obu kończynach - chcę zobaczyć zawodnika na własne oczy.
Umówiliśmy się na rozmowę, bo ja bardzo rozmowna jezdem. Punktualny nie był, czego po naszych "fachmanach" spodziewać sie nie należy.
I nadejszła ta wiekopomna chwila!
W przerwie, miedzy jednym meczem a drugim, oderwany od koryta, przekroczył progi naszego mieszkania i oświadczył, że usługa będzie kosztować 6000 zł.
W międzyczasie kiedy trwała dyskusja "dlaczego tak dużo?" stał Rolada z wyprostowaną klatką i dumny jak paw kiwał głową. Nie miałam pod ręką nic, czym mogłabym przyłożyć, ale gdybym miała, to musiałby znów iść do dentysty, albo wziąć kurs polskiego, z czego dentysta jest bardziej prawdopodobny.
Jaki z tego morał?
Polak nie Murzyn. Niemiec nie Polak. Nasi i tak górą!
PS. Może w piłce nie wychodzi nam najlepiej, ale przynajmniej się cenimy!O!
piątek, 13 czerwca 2008
Nasi górą
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
9 komentarzy:
Ha ha, ja mysle ze jego cena byla wprost proporcjonalna do wyniku meczu ;-)
Boshe Sweet - za taką kasę, to sama bym Ci te pokoje pomalowała - podroż nad morze by mi się zwróciła i tygodniowe utrzymanie w nadmorskim kurorcie... Oferta wciąż aktualna? W międzyczasie moglabym Roladę podszkolić z liczenia po polsku :)
10 minut starałam się sobie przypomnieć moje hasło...
Dlatego teraz odreagowuję i wysyłam komentarz za komentarzem.
A najlepiej chyba będzie jak sobie to po prostu zapiszę ...
Gosia postanowiłam sama sięgnąć po wałek sama. Teoretycznie przygotowałam się, praktycznie jeszcze nie, ale dam radę. Nie ukrywam szczęka opadła mi do pasa, kiedy zaczęłam przeliczać jak długo ja na ten remont musiałabym pracować.
Normalnie masakra!
Gdybym miała zapłacić 6 tys. za pomalowanie mieszkania ty chyba też sama bym się za to wzięła. Może jednak to Rolada miał rację a Ty się pomyliłaś... co to w ogóle za kwota??? Chyba że masz willę na 700 m;-)
Jasne, że mam 700m, po których ganiamy sie od bladego rana do późnych godzin nocnych. Ogólnie przemieszczam się z nawigatorem, a Rolada zawsze zapomina, w której lodówce lokaj mrozi browara...:))
PS. A co najgorsze służba nam wyjechała na wyspy...
Hi Hi Ten Roll to taki gapcia -jak kazdy Facet :))pozdrawiam....Ania
Prześlij komentarz