Poszła mama orzełka i orzełek na zakupy. Mama kupiła choinkę, prezenty, jajka, mąkę, bombki, pomarańcze, domestos i prezenty. Orzełek był niegrzeczny caaały dzień i mama orzełka była zła i wyrzuciła wszystkie prezenty przez okno, i orzełek miał zakaz komputera i telewizji, i miał posprzątać pokój. W pokoiku orzeła był straszny bałagan, i nie było choinki, bo mama orzeła poszła do pracy, a orzeł był za mały i nie miał kluczy do piwnicy. I orzeł poszedł spać, bo mu się wszystko znudziło...KONIEC
sobota, 27 grudnia 2008
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
9 komentarzy:
U nas nie tylko w jednym pokoju, ale i w całym mieszkaniu nie było choinki, nie licząc fikusa beniaminka, którego dzieci w łańcuch choinkowy ubrały;-))
Sweetuś - żeby przyszły rok był pięć miliardów razy lepszy niż ten jeszcze obowiązujący - wszystkiego naj!
Dziękuję kochana i nawzajem życzę.
Zycze Wam wszystkiego najlepszego w Nowym Roku, oby przyniosl same radosci, sukcesy, szczescie, brak zmartwien, duzo duzo zdrowia, spokoj ducha i spelnienie marzen. Niech bedzie duzo lepszy niz poprzedni. Sciskam mocno.
No i teraz zrób psychologiczny obraz postaci hehe... skąd ten orzeł i domestos, reszta powiedzmy świąteczna więc wyjaśnialna. Mnie Dudek ostatnio atakuje czymś takim: "Była sobie ulica i szedł nią taki TUNADA...", próbuję się wywiedzieć kim jest tajemniczy TUNADA, bez efektu, zrozum tu czterolatka... wszelkiej pomyślności Sweetku na Nowy Rok, ten musi być lepszy
Sweetie,
Machnij nowa notke. Smutno tu bez Twoich ripost, ciekawych historyjek, celnych uwag. Tesknimy za drapieznym piorem!
Pozdrawiam cieplutko.
Imaguś obiecuję, że coś nagryzmolę...wiesz w pracy ruch, w domu goście...
Wybaczamy ale nadal czekamy :-)
jajeczko w mundurku, wkrótce Twoje święto - WSZYSTKIEGO DOBREGO;D;D;D
Prześlij komentarz